Jak wygląda idealna konsultacja?

Jak wygląda idealna konsultacja?
Co to w ogóle oznacza?
Wyobrażamy sobie na pewno, że na początku jest teoria, trochę pokazywania co i dlaczego będziemy robić, a następnie ćwiczymy – najpierw na lalce, a na końcu motamy dziecko.
Dziecko pięknie się układa w chuście, szybko się uspokaja i słodko zasypia wtulone w rodzica 🥰🥰🥰
Tak pewnie wielu z Was sobie to wyobraża, bo na końcu widzimy cudowne fotki, gdzie dzidziulek słodko śpi w chuście 😉
Czy tak jest zawsze? Wiadomo, że nie!
Niejednokrotnie dziecko się pręży, płacze i wcale nie uspokaja się w chuście – może jest głodne, może jest niewyspane, może czuje się niekomfortowo, może po prostu to nie jest dobry moment?
No i czy efektem idealnej konsultacji ma być śpiący bąbelek w chuście? Oczywiście, że nie! A przynajmniej nie zawsze 😉
To, co się liczy to uważne podążanie za dzieckiem, za potrzebami rodziców, bo może jednak to nie jest ten czas, bo może trzeba zrobić pauzę – zatrzymać się, napić kawki i poczekać.
A może uda się za godzinę? za dwie? albo jutro?
A może wystarczy się potulić, poczuć tę bliskość i być wdzięcznym za tu i teraz?
Reszta przyjdzie z czasem ❤️
Idealne konsultacje nie istnieją, bo życie nie jest idealne, a dziecka nie da się włożyć w sztywne ramy 😉
Ważne jest to, że w szacunku do dziecka próbujecie – nie poddajecie się i jest coraz lepiej – nie zawsze idealnie ale lepiej 😀 Małymi krokami, do przodu – to cudowna droga poznawania swojego dziecka ❤
Uwielbiam ❤

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *